EX LIBRIS Z INICJAŁEM
Powstanie tego Ex Librisu wiąże się z historią. Historią miłosną. Kocham swojego wybranka. Różni nas wiele rzeczy, a jeszcze więcej łączy. Jedną z rzeczy, która dzieli, jest podejście do ex librisów. Ja lubię i chcę stosować, on lubi, ale stosowanie toleruje jedynie u innych.
Problem polega na tym, że mamy wspólne biblioteczki. I to coraz obszerniejsze. O ile powiększaniu biblioteczki się nie wzbrania, o tyle obijaniu książek pieczątką już budzi w nim, może nie agresję, ale co najmniej mieszane uczucia.
Stworzyłam więc ex libris, którym obijam tylko te książki, które wiem na pewno, że są tylko moje — romansidła historyczne, architekturę, historie malarzy, architektów, rzeźbiarzy i wszystko o gotyku.
Na wszelki wypadek Ex Libris stworzyłam tak, by w razie zmiany zdania, można obić także jego książki. Dzielimy pierwszą literę imienia, więc jest dość bezpiecznie ;)
PIERWSZY PROJEKT
Prób stworzenia naszego inicjału było kilka. Pierwsza rzecz jasna stylizacja na gotycki inicjał z manuskryptów, ale jakoś mnie nie przekonała. Sentyment pozostał ;)
EX LIBRIS Z INICJAŁEM
Powstanie tego Ex Librisu wiąże się z historią. Historią miłosną. Kocham swojego wybranka. Różni nas wiele rzeczy, a jeszcze więcej łączy. Jedną z rzeczy, która dzieli, jest podejście do ex librisów. Ja lubię i chcę stosować, on lubi, ale stosowanie toleruje jedynie u innych.
Problem polega na tym, że mamy wspólne biblioteczki. I to coraz obszerniejsze. O ile powiększaniu biblioteczki się nie wzbrania, o tyle obijaniu książek pieczątką już budzi w nim, może nie agresję, ale co najmniej mieszane uczucia.
Stworzyłam więc ex libris, którym obijam tylko te książki, które wiem na pewno, że są tylko moje — romansidła historyczne, architekturę, historie malarzy, architektów, rzeźbiarzy i wszystko o gotyku.
Na wszelki wypadek Ex Libris stworzyłam tak, by w razie zmiany zdania, można obić także jego książki. Dzielimy pierwszą literę imienia, więc jest dość bezpiecznie ;)
PIERWSZY PROJEKT
Prób stworzenia naszego inicjału było kilka. Pierwsza rzecz jasna stylizacja na gotycki inicjał z manuskryptów, ale jakoś mnie nie przekonała. Sentyment pozostał ;)